Przez ostatnie dwa tygodnie adepci z całej Polski, poznawali tajniki kowalstwa pod okiem mistrzów. Zwieńczeniem „święta kowali” były konkursy: Kucia Artystycznego, o Nagrodę Kowali Polskich oraz Nagrodę Publiczności, w rywalizacji wzięło udział aż 17 drużyn kowalskich.
Rzemieślnicy prezentowali w konkursie wyrób o tematyce: wysięgnik uliczny, który będzie służył do prezentowania ozdób świątecznych, oświetlenia ulicznego, solarnego, bądź banerów reklamowych.
- Kowalstwo nie jest dziedziną łatwa ani trudną, to jak w każdej, dziedzinie jeżeli chce się dojść do perfekcji i większych umiejętności, trzeba dużo ćwiczyć - mówił Andrzej Słowik, mistrz kowalstwa.
W sobotę kowale uczestniczyli w konkursie kowalstwa artystycznego, w którym do oceny zaprezentowali dwie prace – pierwsza, wykonana przez uczestnika, we własnej kuźni na zadany przez organizatora temat oraz druga wykuta na miejscu.
Kowale wykonywali prace konkursowe stosując tradycyjne techniki kowalskie, wzory regionalne, dbając o estetykę i charakter użytkowy wyrobów. Prace konkursowe, były oceniane przez jury, a także przez samych kowali, którzy przyznali Nagrodę Kowali Polskich.
W niedzielę uczestnicy wydarzenia, mogli obejrzeć pokaz kucia prac dowolnych. Laureatem Nagrody Publiczności został Janusz Świst z województwa podkarpackiego.
Targi w Wojciechowie nie ograniczały się do rywalizacji kowali. Podczas imprezy prezentowano wyroby kowalskie na stoiskach promocyjnych, wystawa prac konkursowych oraz kiermasz sztuki ludowej.
- Jak co roku przyjeżdżamy na pokazy kucia, to bardzo ciężki zawód, wymagający precyzji i doświadczenia. Prace są piękne - chwalił pan Jan z Niedrzwicy.
Nie zapomniano również o najmłodszych. Zorganizowano Podwórko Zabaw Kowalskich, a na nim gry, zabawy i nauka kucia ciesząca się dużym zainteresowaniem.
Gwiazdami tegorocznych spotkań był zespół Guzowianki, Izabela Trojanowska oraz zespół Ex Maanam.
Organizatorem wydarzenia był Gminny Ośrodek Kultury w Wojciechowie.